Cały czas staram się napisać coś bardziej oryginalnego, nie ograniczającego się zbioru banałów ale.. nie, nie o tym miałem pisać. "Maszyna różnicowa", książka o tyle ciekawa że do pewnego stopnia oparta na faktach, choć zaliczyć ją raczej można do gatunku fantastyki naukowej, czy może lepiej jak twierdzi wikipedia do steampunku. Akcja powieści toczy się w XIX wieku, lecz jest to stulecie nieco inne od tego, które znamy z historii, w tej rzeczywistości zbudowana została maszyna różnicowa oraz maszyna analityczna urządzenia przypominające współczesne komputery, ale działające nie dzięki elektryczności, lecz całkowicie mechaniczna. Dzięki temu rzeczywistość przypomina bardzo koniec dwudziestego, a nawet XXI wiek, zaś władzę w Imperium Brytyjskim przejęła merytokracja, pod przewodnictwem premiera Babbage'a, oraz Ady Lovelace (kolejna autentyczna postać, prawdopodobnie pierwsza na świecie programistka). Cała intryga wiąże się ze zbiorem kart perforowanych, które łączą kilka wątków powieści oraz jej bohaterów, kobiety do towarzystwa, znanego paleontologa oraz dziennikarza - szpiega. Książka dobrze łączy cechy literatury awanturniczej (czy jakoś tak) i fantastyki naukowej, ma ponadto dość ciekawą oprawę graficzną, i co mnie osobiście zainteresowało dość duży fragment poświęcony katastrofie wywołanej smogiem londyńskim, czyli w sumie taki proekologiczny nawet. Chociaż zakończenie jest, chm.. może nie rozczarowujące ale dość specyficzne.
sobota, 17 września 2011
środa, 7 września 2011
Arkadija i Borysa Strugacki "Piknik na skraju drogi"
Kolejna książka przeczytana po obejrzeniu filmu, chociaż "Stalkera" Tarkowskiego nie byłem w stanie zmęczyć. Trzeba przyznać że książka jest nieco bardziej strawna (być może można ją przeczytać nieco szybciej niż trwa film.. tak mi się wydaje).
Akcja toczy się po opuszczeniu Ziemi przez Obcych. Dlaczego się na niej zjawili nie wiadomo, jedyne co jest pewne że zostawili po sobie niezły bałagan, na szczęście ograniczony do kilku niewielkich obszarów na naszej planecie. I właśnie dzięki jednemu z tych obszarów utrzymują się stalkerzy, nielegalni poszukiwacze artefaktów, śmieci pozostawionych przez kosmitów sprzedający je na czarnym rynku. Jest to jednak bardzo ryzykowne zajęcie, nie tylko ze względu na uzbrojonych strażników pilnujących strefy, sama strefa jest śmiertelnym zagrożeniem.
[youtube http://www.youtube.com/watch?v=URlc5tutra8&w=420&h=315]
Akcja toczy się po opuszczeniu Ziemi przez Obcych. Dlaczego się na niej zjawili nie wiadomo, jedyne co jest pewne że zostawili po sobie niezły bałagan, na szczęście ograniczony do kilku niewielkich obszarów na naszej planecie. I właśnie dzięki jednemu z tych obszarów utrzymują się stalkerzy, nielegalni poszukiwacze artefaktów, śmieci pozostawionych przez kosmitów sprzedający je na czarnym rynku. Jest to jednak bardzo ryzykowne zajęcie, nie tylko ze względu na uzbrojonych strażników pilnujących strefy, sama strefa jest śmiertelnym zagrożeniem.
[youtube http://www.youtube.com/watch?v=URlc5tutra8&w=420&h=315]
Witold Gombrowicz "Pornografia"
Kolejna książka przeczytana w kilka lat po obejrzeniu filmu. W sumie tylko do tego chce się tutaj odnieść, film Kolskiego, faktycznie nie jest taką dokładną ekranizacją ale dość dobrze oddaje ducha całej powieści, choć może wątek obozów koncentracyjnych jest trochę niefortunnie dodany, jakby w celu wytłumaczenia motywów jednej z postaci. W trakcie czytania tej książki miałem, chm.. miejscami nieco niesmak taki jakiś.. Ale ciekawa, trzeba przyznać...
Wiktor Suworow "Akwarium"
Książka ponoć autobiograficzna. Nie wiem na ile rzeczywiście oparta jest na faktach ale robi wrażenie. Natrafiłem kiedyś na odcinek serialu, czy filmu zrealizowanego na podstawie tej książki, leciało to bodajże na TV Polonia. Autor opisuje szkolenie które przeszedł w radzieckich służbach wywiadowczych i swoją prace jako agent GRU w Austrii, zakończoną ucieczką do Wielkiej Brytanii. Taka średnio ciężka lektura, w sam raz na drogę.
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Trzech panów w łódce - -po raz kolejny
Czytałem kiedyś już tą książkę i chyba nawet mi się podobała. Teraz przeczytałem ją po raz kolejny i nadal mi się podoba ale już nieco mnie...