niedziela, 20 grudnia 2009

"Malferna"Ursula K. Le Guin

Kolejny nabytek przeczytany.. książka.. hm.. może trochę ciekawsza od poprzedniej, w trochę staromodnym stylu, fantastyki tu raczej też nie ma wcale, chociaż.. akcja dzieje się w dziewiętnastowiecznym, fikcyjnym państwie znajdującym się pod panowanie cesarza austro-węgier. Główny bohater, pochodzący z prowincji ziemianin Itale Sorde, zafascynowany ideą rewolucji i tym podobne wyrusza do stolicy żeby walczyć o wolność, i rzeczywiście udaje mu się zrobić nieco zamieszania. Książka może nie powala na kolana ale ma swój klimat.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Trzech panów w łódce - -po raz kolejny

 Czytałem kiedyś już tą książkę i chyba nawet mi się podobała. Teraz przeczytałem ją po raz kolejny i nadal mi się podoba ale już nieco mnie...