A to książeczka, którą znalazłem niedawno u siebie w domu. Napisana w latach 70-tych, ale nadal czyta ją się przyjemnie. Dotyczy fortyfikacji, zbudowanych przeważnie przez Rosjan w XIX wieku oraz związanych z nimi tuneli. Większość książki zajmuje opis podziemi Cytadeli oraz otaczających ją fortów, jednak opisane są również podziemia Zamku Królewskiego (związane z odrestaurowanymi niedawno arkadami Kubickiego, czy też Eliseum zbudowane przez księcia Kazimierza Poniatowskiego w XVIII wieku.
Jej zaletą jednak nie jest bogata treść (ma nieco ponad 100 stron), w istocie jest to książka nie tyle o samych tunelach co o ich (najczęściej bezowocnym) poszukiwaniu, w czym sam autor brał udział.
Dołączone fotografie stanowią prawie 1/4 objętości samej książeczki, niestety są bardzo słabej jakości
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Trzech panów w łódce - -po raz kolejny
Czytałem kiedyś już tą książkę i chyba nawet mi się podobała. Teraz przeczytałem ją po raz kolejny i nadal mi się podoba ale już nieco mnie...
-
Mam mieszane uczucia, jeśli chodzi o nową książkę Olgi Tokarczuk. Może nawet nie w stosunku do samej książki, która jest całkiem dobra, ch...
-
Dziennik ślimaka - książka którą kupiłem wyłącznie z powodu tytułu. Dlaczego - można się domyślić. "Takie wspominki" jak ktoś pow...
-
"Złego" Leopolda Trymada przeczytałem jakiś czas temu, w większości w pociągu. Jest to książka jednocześnie koszmarna, a zarazem w...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz